Nakłady protetyczne i ich specyfika

16 października 2020 Wiadomości

Nakłady, czy też wkłady to jeden z przykładów rekonstrukcji protetycznych często stosowanych u pacjentów. Tym, co je wyróżnia jest pewna prostota. Ich zakładanie nie wiąże się z koniecznością szlifowania całego zęba, bo oczekuje się od nich przede wszystkim uzupełnienia brakujących tkanek zębowych. Często wkłady takie są wykorzystywane do odbudowy wewnętrznej części korony zęba, czy to przedtrzonowego, czy to trzonowego. To zatem w pewnym sensie „negatyw” klasycznej korony protetycznej.

Ewolucja technologii

Jeśli spojrzymy wstecz z pewnością zauważymy, że początkowo do produkcji nakładów wykorzystywano złoto i stopy metali. Gdy tak się działo, rozwiązanie to było zresztą stosowane stosunkowo rzadko. O renesansie tej techniki możemy więc mówić przede wszystkim w kontekście wzrostu popularności tak zwanej stomatologii adhezyjnej charakteryzującej się odejściem od retencyjnego opracowywania tych tkanek, które były zdrowe. W zamian zaproponowano chemiczne siły łączenia, wcale nie mniej solidne, a przy tym charakteryzujące się znacznie mniejszą inwazyjnością. Dziś podczas wykonywania nakładów zastosowanie znajduje przede wszystkim ceramika, choć dość często mamy do czynienia także z tak zwanymi kompozytami technicznymi. Nakłady ceramiczne okazują się nieoceniona tak z uwagi na swoją estetykę, jak i biozgodność rekonstrukcji, choć należy liczyć się z tym, że konstrukcja taka ujawnia także, w dość czytelny sposób, wszystkie wady charakterystyczne dla ceramiki. Porcelana jest zdecydowanie bardziej trwała niż nasze naturalne szkliwo, mniejszy jest przy tym również stopień jej ścieralności. W praktyce oznacza to, że tam, gdzie ma kontakt z zębami przeciwstawnymi, dochodzi do szybszego, a jednocześnie nierównomiernego ścierania zdrowych zębów. Należy liczyć się też z tym, że mamy do czynienia z grupą produktów pełnoceramicznych, a co za tym idzie, nie ma tu mowy o wewnętrznym wzmocnieniu poprzez inny materiał. W konsekwencji należy liczyć się z tym, że nakłady mogą się odznaczać większą podatnością na pękanie zwłaszcza, jeśli są poddawane wpływowi bodźców zewnętrznych. Nie oznacza to, oczywiście, że mówimy o ryzyku, którego nie da się uniknąć.

Przeważnie przeciwdziała się mu zwiększając grubość samej obudowy decydując się, mimo wszystko, na szlifowanie zdrowych powierzchni zębów. Proces powstawania nakładów stomatologicznych nie bez przyczyny jest też dość skomplikowanych technicznie. Wiąże się z wyższą ceną, ale i większą solidnością. Dziś wprowadza się zresztą także te techniki obudowy, które korzystają nie z ceramiki, ale z materiałów kompozytowych formowanych bezpośrednio w pracowni technicznej. Taka technologia przyczynia się do tego, że możliwe staje się wyeliminowanie większości wad typowych dla materiałów kompozytowych jako takich, w tym zwłaszcza skurczu polimerycznego. Odpowiednio opracowany materiał zwraca na siebie uwagę również dlatego, że jego właściwości mechaniczne są zbliżone do tych, jakie charakteryzują same tkanki zębowe. Tu warto wspomnieć choćby o odpowiedniej elastyczności, dzięki której można absorbować przynajmniej część obciążeń mechanicznych typowych dla codziennych czynności takich, jak choćby samo żucie. Zmniejsza to ryzyko tego, że dojdzie do pękania nakładów.

http://cdcstomatologia.pl/chirurgia-stomatologiczna.html

16 października 2020 Wiadomości

0 Komentarze